wtorek, 1 lipca 2014

Kołysanka


Ja się tu położę
Leż obok mnie
Przytul do policzka policzek
Oddychaj tak spokojnie
Wtedy ja będę też
Z minuty na minutę coraz ciszej
Opowiedz szeptem bajkę
Wysłucham jej
I uwierzę w szczęśliwe zakończenie
Nie odchodź póki zasnę
Póki nie zapadnę w sen
Bo w nim cię widuje codziennie


***


A Ty kogo widzisz w ostatniej chwili przed zapadnięciem w sen?


2007-07-28


Epilog:
Im dłużej żyjemy marzeniami, tym ciekawsze i przytulniejsze stają się od rzeczywistości.
I tak było w tym rozczarowującym przypadku. Zawsze lepiej wychodziło mi samodzielne ukołysanie się do snu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz co o tym myślisz: