sobota, 5 lipca 2014

Kocham siebie


Kochała tylko swoje oczy
Tańczyła tylko ze swoim cieniem
Zasypiała i śniła o sobie
W snach widziała się na scenie

Stawiała stopy w powietrzu
Upajając się swą lekkością
Sen znikał a dnia następnego
Łatwiej było się zmagać z szarością

Szła ulicami nie widząc ludzi
Bo luster było wokół tak wiele
Sprawdzała tam czy płynne są ruchy
Czy suknia gładko spływa po ciele

Słyszała melodie których nikt nie słyszał
Stworzone na akompaniament jej kroków
Mrużyła jak kot oczy w słońcu
Nocą wyławiała gwiazdy z mroku

Każdy kto ją ujrzał niemiał w zachwycie
Śledziły ją tęskne spojrzenia
A ona bez reakcji od dawna zakochana
W sobie od pierwszego wejrzenia



Napisany: 2007-07-24



EPILOG: Kochajmy siebie - ta miłość nigdy nie zdradza. "I nie opuszczę się aż do śmierci."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz co o tym myślisz: