Przyszłaś dzisiaj do mnie przyjaciółko
I coś nowego miałaś w spojrzeniu
Nagle zaczęłaś bać się bliskości
Prawie drżałaś w skrywanym przerażeniu
Zasłoniłaś usta nie dając ujścia słowom
Rozmawiałyśmy nerwowymi gestami
Oczy zaszły ci mgłą gdy dotknęłam twoich włosów
Tak inaczej niż zwykle - wargami
Nie chciałaś na mnie spojrzeć i nie chciałaś odejść
Jeszcze żadna nie wiedziała co się stanie
Twoje włosy - twój policzek - nasze usta
To nie było zwykłe ust spotkanie
Czułam tę niepewność z jaką się zbliżałaś
Z wiedzą że oto wszystko się zmienia
Zrezygnowana czy zdeterminowana?
Objęłaś mnie - reszta bez znaczenia
2008-07-13
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co o tym myślisz: